niedziela, 20 września 2009

Jak czarno na ... niebieskim





marynarka- simple

apaszka- sh

Dzisiejszy zestaw miał być klasyczny i dopasowany do temparatury za oknem. Zdecydowałam się na czarną marynarkę, którą połączyłam z niebieską spódnicą i ... rajstopami bo chyba lato "pogodowe" się już skończyło (mimo, że kalendarzowe wciąż trwa) i nie jest tak ciepło, ale wcale mi nie jest smutno z tego powodu. Wreszcie mamy prawdziwą złotą jesień i można zacząć ubierać się "na cebulkę" co daje więcej możliwość:) Pozdrawiam!!

9 komentarzy:

  1. ja też lubię taką elegancję, mnie niestety brakuje czarnej marynarki... nie mam i pewnie długo mieć nie będę. wyglądasz bardzo ładnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zestaw spełnia wszystkie wymogi codziennej klasczności :) i dopasowania do warunków pogodowych. Chustka doskonale ożywia Twój strój - bez niej smutny jakiś by był.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, brawo za apaszkę i okulary - rewelacyjnie dopełniają całość! Super look, klasyczny, ale z elemetami luzu (baletki)! SUPER!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Super marynarka, brakuje mi takiej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo fajny outfit ,a fryzurka rewelacyjna :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No nic nowego, bo znowu bardzo mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super! Lubię tak elegancko :)

    OdpowiedzUsuń